Kiedy w Laponii zaczynają wiać zimne wiatry, czas, żebym odleciała. Nie przeszkadza mi, że robi się trochę zimno, ale na dalekiej północy trudno mi się ogrzać . Podróż na południe jest długa, a zimą tęsknię za zorzą polarną. Ale… cieszę się, że nawet latem mogę cieszyć się czymś zimnym, a mam na myśli lody!